22.02.2015

PALETKA NYC INDIVIDUAL EYES

Hejj, hejj!
Mam dla Was test paletki firmy NYC Individual Eyes nr 001 All eyes on us. Za jej pomocą wykonam makijaż oka. Sam makeup mega prosty, bardzo rozświetlający przez to, że cienie są mega perłowe i jasne. No ale do rzeczy.
Paletka zawiera 4 cienie (jasnożółty, jasno różowy, cielisto-perłowy i jasnokakaowy) i wszystkie są ekstra połyskujące. Dodatkowo, jest w paletce również baza pod cienie i żelowy eyeliner. Wszystko to włożone jest do dość poręcznej i solidnej paletki. Można ją kupić na kosmetykizameryki.pl za 7,99 zł., czyli jest tania. Jak się sprawdza?



Zacznę od bazy. Na początku wydawała się bardzo okejj, bo dobrze się rozprowadzała i wyrównywała kolor powieki (co jest bardzo ważne, wiele baz tego nie robi). Ma lekką konsystencję, choć dość klejącą, ale na oku wygląda po prostu lekko. Przejdźmy do samego działania. Uważam, że ta baza nieznacznie przedłużyła trwałość samego makijażu oka. W dodatku cienie zaczęły się zbierać z biegiem dnia w załamaniach. To jest wina bazy, bo na kamuflażu z Catrice tak się nie działo. Cienie średnio napigmentowane, najlepiej z nich pod tym względem prezentuje się ten różowy. Wszystkie mają wykończenie perłowe. Generalnie są okejj, ale nigdy nie wstawiłabym ich wszystkich do jednej paletki i nie podpisałabym tego jako "komplet cieni, których potrzebujesz do wykonania pełnego makijażu oka", jak pisze producent na stronie. Brakuje mi tu jakiegoś matu, albo czegoś ciemniejszego, bo jak się wymalujemy samymi tymi jasnymi błyskotkami, to nie jest to fajna opcja, przynajmniej dla mnie :p Ratuje to wszystko eyeliner, który przyjemnie się nakłada, ma dość gęstą konsystencję i dobrze wygląda na powiece. 




Podsumowując, paletka jest OKEJ, ale nie jest kompletnym narzędziem do wykonania pełnego makijażu. Cienie dobrze się nadają do rozświetlania twarzy i do wewnętrznych kącików oczu. W towarzystwie jakiegoś matu nadają się na makijaż dzienny. Eyeliner okej. Baza nie za bardzo okej. Zobaczcie jak wygląda makijaż wykonany tą paletką ;-)


1. Nałożyłam bazę na całą powiekę. Widać jak fajnie wyrównała kolor skóry.


2. Na całą powiekę zaaplikowałam jasnożóty cień.



3. Zewnętrzny kącik podkreśliłam tym brązowym cieniem. Tutaj widać jaki jest jasny.



4. Namalowałam kreskę. Zewnętrzną część dolnej powieki podkreśliłam różowym cieniem.


5. Wewnętrzną część dolnej powieki zaznaczyłam tym cielisto-perłowym cieniem. Wytuszowałam rzęsy. Usta podkreśliłam pomadką również firmy NYC Applelicious GlossyLipBalm







Jak Wam się podoba? Lubicie paletki do "kompletnego makijażu", czy wolicie mieć wszystko osobno?

Pozdrawiam,
Sara

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz