28.11.2014

#BŁYSK PO PROSTEJ

Jou,

błysk po prostej, czyli połyskująca kreska z użyciem zwykłego, czarnego eyelinera i połyskującego cienia. Prosty, a efektowny zabieg zrobi ze zwykłej kreski połyskujący i wieczorowy makijaż. Polecam wszystkim dziewczynom, które chcą urozmaicić swoją kreskę :)




26.11.2014

WYGRANA W KONKURSIE #MAXFACTOR

Czeeeść,
dzisiaj ekspresowy post w formie wzmianki o mojej wygranej w konkursie. Taaak, jako jedna z czterech dziewczyn zostałam wyróżniona w konkursie organizowanym przez portal Wizaz.pl, w którym trzeba było wykonać makijaż w stylu konkretnej dekady. Do wyboru były lata: 50, 60, 70 i 80. Do lat 80. można jeszcze wysyłać zgłoszenia, natomiast w pozostałych walka o nagrodę juz się zakończyła. Ja wysłałam swoje zgłoszenie w latach 50. i 60. Trofeum przyjechało do mnie kurierem wczoraj. Nie wiedziałam nic o wynikach, dlatego niczego się nie spodziewałam. A tu proszę. :D Lubię takie niespodzianki. ;-)
Nagrodą główną była sesja zdjęciowa w magazynie Viva!. A ja wygrałam "skromną" nagrodę pocieszenia w formie zestawu kosmetyków. Szczerze, to liczyłam własnie na tę drugą opcję :D No i jest!

Komisji spodobała się moja interpretacja makijażu Brigitte Bardot:




W skład nagrody wchodzą:
- Krem CC,
- maskara 2000 Calorie,
- pomadka Lipfinity
- kredka do oczu Kohl Pencil




Zachęcam do udziału w ostatniej kategorii tego konkursu. Spróbujcie swoich sił, a nuż uda Wam się zdobyć trofeum. A już niedługo na blogu makeup z użycie tych kosmetyków.

Pozdrawiam,
Sara

23.11.2014

#PIELĘGNACJA MOJEJ CERY

Hej sokoły! :D
Tym razem nie obejrzycie w notce tutorialu makijażowego. Dzisiejszy wpis poświęcę w całości pielęgnacji mojej cery, czyli skupię się tylko na kosmetykach pielęgnacyjnych (kremy, żele do mycia twarzy, maseczki itp.), których używam. Opiszę je krótko i dam swoją opinię. Od razu napomnę, że nie kupuję drogich kosmetyków. Używam tych, które są ze średniej lub niskiej półki cenowej, ponieważ nie mam bardzo dużych problemów skórnych. Te, które znajdę w drogerii zupełnie mi odpowiadają i są warte uwagi. Dlatego nie widzę sensu wydawania 50 zł za krem. :p
Zacznę od tego, że posiadam CERĘ MIESZANĄ, czyli taką, która na policzkach jest sucha i  tam wymaga dużego nawilżenia, a w tzw. strefie T, czyli na czole, nosie i brodzie jest świecąca z niedoskonałościami. Ten rodzaj cery jest dosyć problematyczny, ponieważ wymaga zarówno ekstremalnego nawilżenia i odżywienia, ale także porządnego zmatowienia. Do pielęgnacji mojej cery używam kosmetyków takich jak:



17.11.2014

MAKIJAŻ DLA NIELUBIĄCYCH BYĆ UMALOWANYM

^&%#@
Dzisiaj bez hasztagu w tytule :D 
Nagłówek może wydawać się absurdalny, no bo kto będzie się malował, skoro nie lubi nosić na sobie makijażu. ALE, są okazje, na które warto poprawić nieco wyraz swojej facjaty. Są to np.: spotkania, na których będą robione zdjęcia. Trzeba "podrasować" oko, by nie wyglądało na rozmyte i po prostu nieładnie. A co dziewczyny i kobiety lubią najbardziej? KRESKI. Tak, to lubi większość. Ja pokażę Wam sposób, w którym nieco urozmaiciłam zwykłą kreskę wykonaną eyelinerem. Nie da się ukryć tego, żeby narysować idealną linię eyelinerem trzeba sporo wprawy. Przedstawię Wam prostszą i według mnie bardziej efektowną alternatywę do tego sposobu. 


O CZYM NIE MOŻNA ZAPOMNIEĆ W MAKIJAŻU:
- ZADBANA CERA- makijaż nie będzie wyglądał dobrze, jeśli odpowiednio nie oczyścimy i nie nawilżymy cery. Zawsze przed nakładaniem kosmetyków kolorowych na twarz, trzeba ją oczyścić np.: płynem micelarnym (ja używam z płyn micelarny Ulga lub oliwkowy z Ziaji). Potem należy wklepać krem nawilżający, by skora "przyjęła" to, co na nią nałożymy. Warto jest od czasu do czasu robić peelingi i stosować maseczki. 
- PODKREŚLENIE BRWI- spora grupa dziewczyn uważa ten krok za zbędny tłumacząc to tym, że boi się efektu przerysowania i sztuczności. To fakt, niektóre dziewczyny przesadzają używając czarnej kredki do podkreślenia brwi lub totalnie usuwając włoski i tatuując sobie linię brwi... OMG Ładnie i delikatnie podkreślone brwi nadają naszej twarzy pogodnego wyrazu i charakteru; zyskujemy odpowiedni zarys. Ja do podkreślania brwi używam brązowej kredki z Eveline beauty line lub cienia matowego nr 4 z paletki Avon mocha latte. Obojętnie czym podkreśla się brwi, czy jest to cień, kredka, czy "specjalny cień do brwi", ważne by kolor był chłodny, wręcz wpadający w szary. Rudości i ciepłych barw unikajcie na brwiach.
- KONTUROWANIE TWARZY- czyli nakładanie bronzera w zagłębienia kości policzkowych. Dla bardziej wymagających aplikowanie bronzera na skrajnych częściach czoła, kącikach nosa, kościach żuchwy i linii twarzy pod uchem. Bronzer powinien być dobrany odpowiednio do karnacji skóry, czyli brązowo-pomarańczowy nie nadaje się dla osób z jasno-różową karnacją itd. Same musicie wiedzieć w czym się czujecie dobrze. Ja używam bronzera z honolulu. 
- BAZA POD CIENIE- nigdy nie należy o tym zapominać, gdy chcemy by cienie były wyraźne i nierozmyte. Bardzo ważne jest, gdy przed nałożeniem jakiegokolwiek koloru na powiekę wklepiemy specjalną bazę pod cienie lub zwyczajny korektor, czy fluid. Jeśli tego nie zrobimy, cienie nie będą się długo utrzymywać, nie będą wyraziste i nie uzyskają swojej pełni koloru. Dzięki dobrej bazie nawet najtańsze cienie mogą wyglądać okej. Inną zaletą bazy jest to, że rozświetla i rozjaśnia naczynka lub zacienienia. Ja jako bazę używam kamuflażu z Catrice nr 010 Ivory lub na co dzień rozświetlający korektor pod oczy BB firmy Bell.

To 4 bardzo podstawowe kroki, o których nie można zapomnieć malując się. 

A teraz makijaż!
Ten makeup jest wbrew pozorom łatwy, ale za to efektowny w swojej prostocie. Rysując zwykłą kreskę również można dodać oku koloru i spektakularności. 



14.11.2014

ACH TEN #BRĄZ

Czeeeeeść :)
Większość kobiet jest uzależniona od nabywania. Tak, zakupy to nasza słabość. Choć staram się być powściągliwa w tej dziedzinie, to trudno jest nie kupić nowej, pięknej, pachnącej, ślicznie zapakowanej nowej rzeczy. W dodatku te promocje, gratisy, zniżki, kupony... Tak, nabieram się na to :D 
Ostatnio zrobiłam zakupy w mintishopie. Przyszły do mnie słodko zapakowane: paletka 32 cieni Makeup Revolution Flawless, sztuczne rzęsy Ardell Demi Wispies black, MUA kredka do brwi brunette i MUA brązowa kredka do oczu.



Sztucznych rzęs jeszcze nie próbowałam, więc na razie nie będę się wypowiadać. Kredki z MUA niby są stworzone do dwóch różnych czynności, do podkreślania brwi i na powieki. Niestety różnią się tylko tym, że jedna z nich ma szczoteczkę na końcu, a druga zamiast tego ma temperówkę. Poza tym, odcienie są identyczne. Wszystko byłoby okej, gdyby nie to, że kredki mają ciepły odcień i kompletnie się nie nadają na brwi... Po kilku godzinach na brwiach widać żółte prześwity, a to jest słabe i nie do zaakceptowania. Na powiekach zaś sprawdza się dobrze. Kredka jest dość miękka i w umiarkowanych stopniu oleista. Przyjemnie się rysuje kreski i dobrze się rozciera. 
A paletka cieni?


Twórcy tej paletki podpisali wszystkie odcienie:



Cienie są w ciepłych odcieniach. Jest dużo złota, błysku, choć jest kilka matowych, to połyskujących jest zdecydowanie więcej. Cienie są dość dobrze napigmentowane. Fajnie się je nakłada i rozciera. Dobrze się trzymają na powiece, ale przy nakładaniu może być tendencja do osypywania się. Myślę, że gama kolorystyczna tych cieni zadowoli wszystkie typy urody, bo mamy tutaj sporo ciemnych i jasnych brązów, jest też modny burgund i czerwień, świetlisty zielony oraz czerń w 3 odcieniach. Plusem jest również duże lusterko, które poratowało mnie podczas tworzenia tutorialu. Moje lustro się zbiło :<  i nie zdążyłam jeszcze kupić nowego.
Myślę, że warto było kupić taki zestaw. Polecam każdej dziewczynie, która lubi eksperymentować i nie boi się blasku na powiece! Tutaj link do sklepu KLIK.

A teraz makijaż! Został wykonany cieniami tylko z tej paletki i nową kredką z MUA. Ten makeup jest bardzo uniwersalny. Pasuje niemalże do każdej dziewczyny. Jest dużo złota i blasku, który teraz triumfuje w najnowszych trendach.


9.11.2014

DLA #ZIELONOOKICH i #RUDOWŁOSYCH

HEEEJ!
Tak mi głupio, tak mi źle, że nie pisałam tu nic tak dawno... Miałam w swoim życiu czas pełen zawirowań, stąd brak czasu na prowadzenie bloga. W dodatku wymieniałam komputer, były jakieś problemy z systemem, coś tam, ale mój sprzęt jest już gotowy do boju! Śmiga jak ta lala.

Dzisiaj wpadam tutaj, by pokazać makijaż szczególnie pasujący do osób zielonookich i rudowłosych, czyli ogółem mówiąc, dla typu urody jesień. Jeśli masz egzotyczne rysy twarzy, jesteś piegowata i masz włosy marchewkowe, to ten makijaż z pewnością podkreśli Twoje atuty. Ten makeup będzie dobrym rozwiązaniem również dla osób, które mają tęczówki piwne, brązowe, miodowe i niebieskozielone. Wypróbuj go na sobie! ;-)