CZEŚĆ!
Wszędzie widać, że przyszła. Jest coraz zimniej, uczniowie idą do szkoły, a studenci na uczelnię. W telewizji nowa ramówka, w kotłowniach zaczynają pracować, no i natura zmienia swoje kolory. JESIEŃ. Tak, nastał czas gorącej czekolady lub kakao, grzańca, cieplejszych kurtek, przeziębień i jesiennej chandry. Może trochę przesadzam, przecież nie będzie aż tak źle, prawda? :D Jesień to czas przejściowy, trzeba ją przetrwać, później pójdzie już z górki. Święta, a potem wiosna i lato, tak w skrócie :D Do świąt Bożego Narodzenia zostały 83 dni. Już powoli zaczynam cieszyć się nadejściem tego czasu. Warto pomyśleć o prezentach dla bliskich. ;-)
Zmiana pory roku zainspirowała mnie do stworzenia makijażu. Na powiece znajduje się moja interpretacja jesieni. Jest to propozycja, którą można wykorzystać idąc na domówkę lub na inną imprezę okolicznościową np.: urodziny, imieniny, spotkanie klasowe. Ten makijaż podkreśli zieloną, brązową i bursztynową tęczówkę oka. Nadaje się on dla osób o typie urody jesień (zaskakujące :p), czyli dla tych, którzy mają rude, ogniste włosy, zieloną tęczówkę. Wątek o typach urody rozwinę szerzej w innym poście. ;-)
A więc...
Jak widzicie, barwy typowo jesienne.
1. Jako bazę na powieki nałożyłam jak zwykle kamuflaż z Catrice odcień 01.
2. Ciemniejszym od mojej skóry pudrem matowym pokreśliłam załamanie powieki kierując pędzel ku górze, docierając prawie do łuku brwi.
3. Później w zewnętrznym kąciku nałożyłam taki zgniły zielony :D cień.
4. Następnie w wewnętrznej części oka zaaplikowałam jasno brązowy, połyskujący cień w kolorze kawy z mlekiem. Całość roztarłam, ze szczególnym uwzględnieniem górnych krawędzi cieni.
5. Na środek powieki znów nakładam odrobinę kamuflażu, a w to wklepuje beżowo złoty, połyskujący cień.
6. Na dolną powiekę nałożyłam cień, który jest nieco ciemniejszym brązem od tego w wewnętrznym kąciku.
7. Rzęsy wytuszowałam, a przy zewnętrznym kąciku dokleiłam 3 kępki sztucznych rzęs, by dodać spojrzeniu zalotności i podbicia.
8. Na kości policzkowe standardowo bronzer oraz róż brzoskwiniowy.
Jak Wam się podoba?
Czy Was również jesień zainspirowała do makijażu? Czy w ogóle do czegoś Was inspiruje? :D
Pozdrawiam,
Sara
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz