15.12.2015

DELIKATNY ŚWIĄTECZNY #CUTCREASE

Hej!
Przygotowania do świąt idą pełną parą - postanowienia adwentowe, prezenty dla najbliższych, menu, strój no i... makijaż! Rzecz jasna. 


Dzisiaj wpadam z propozycją właśnie makijażową na Wigilię i Święta Bożego Narodzenia. Jest to bardzo delikatna wersja popularnego ostatnio typu makijażu cut crease, czyli mocnej linii odcinającej ruchomą powiekę od pozostałej części oka. Taka wariacja jest dosyć trudna w wykonaniu, bo wymaga precyzji, jednak warto tutaj też przyjrzeć się złotemu cieniowi. Nałożony na całą powiekę doda całemu lookowi odświętności i elegancji, a połączony z czarną kreską i mocno wytuszowanymi rzęsami świetnie podkreśli oko. 





W tym makijażu postawiłam na wspomniane wcześniej złoto. Idealnie pasuje właśnie na taką okazję. Nie warto się bać złota! Razem z pomalowanymi rzęsami, eleganckim strojem i pomadką lub błyszczykiem doda nam szyku i na pewno będzie to wyglądać dobrze :)







Do wykonania makijażu oka użyłam cieni z paletku Makeup Revolution Flawless oraz Sleek Ultra Mattes. Złoty odcień wzmocniłam bardzo brokatowym, złotym cieniem z Catrice wet & dry. 















Co jest ważne w makijażu świątecznym?
- umiar - przede wszystkim wg mnie nie można przesadzić z makijażem, tzn nie warto nakładać dużo podkładu, którego nadmiar, jeśli pomagamy w kuchni, może po prostu spłynąć. Umiarkowanie dotyczy również makijażu oka. Trzeba pamiętać, że przy wigilijnym stole będzie siedzieć nasza rodzina. Lepiej żeby makijaż był świąteczny, delikatny, podkreślający nasze atuty, aniżeli dyskotekowy i mocno wieczorowy. ;-)

- mocny kolor pomadki - tj czerwony, wiśniowy, burgundowy, różowy itp. Nie polecam użycia pomadki na Wigilię lub święta, bo najprościej pisząc - bardzo szybko się zje. Jak wiadomo, kosmetyki kolorowe najłatwiej zmywa się tłustymi mleczkami. Jak potraktujemy usta pomalowane pomadką barszczem, sałatką jarzynową lub bigosem, to nie ma mocnych, szminka na pewno zejdzie od takich tłustych potraw. Polecam naturalne kolory konturówek lub błyszczyków. Przynajmniej "zjedzenie" ich nie będzie wyglądać nieestetycznie.

- nie próbować nowości - jeśli chcesz wypróbować jakąś nowość, czy to nowy kosmetyk, makijaż, którego nigdy wcześniej nie próbowałaś, to lepiej tego nie rób. Kolacja świąteczna zwykle trwa kilka dobrych godzin. Jeśli użyjesz tuszu, który spowoduje u Ciebie łzawienie i szczypanie, to z całego makijażu i, co gorsza, dobrego humoru NICI. Lepiej zastosować sprawdzone rozwiązania lub wcześniej po prostu wypróbować nowy rodzaj makijażu lub produkt.

- nie zapomnieć o makijażu - to bardzo istotne! ;) Wigilia i Święta Bożego Narodzenia to ważne dni w roku. Wtedy każdy czuje się jakoś tak bardziej odświętnie, bo całe przygotowania, starania i stanie nad garami zostaje zwieńczone. Czas na relaks i odpoczynek. Trzeba cieszyć się czasem spędzonym z rodziną. Dlatego warto też zadbać o siebie i podczas tych dni prezentować się nienagannie. Mimo tych wielogodzinnych przygotowań warto poświęcić chociaż 15 min sobie: pomalować paznokcie, zrobić makijaż, użyć ulubionych perfum. Lepiej się będziesz czuła sama ze sobą ;-)




Jakie są wasze zasady makijażu świątecznego? ;-)
Pozdrówki, 
Sara :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz