12.05.2015

OSTATNIE #ZAKUPY

Cześć,
ostatnie promocje w drogeriach dały popalić wielu portfelom, w tym mojemu. Starałam nie dać ponieść się szaleństwu, no bo przecież ile można wydawać na kosmetyki!? Można dużo, wiem, ale ja nie lubię być rozrzutna. Kupiłam kilka rzeczy, które posłużą mi na co dzień, jak i również podczas malowania innych osób.
Sieci drogeryjne kusiły promocjami: w Rossmanie było 49% zniżki na kolorówkę i kosmetyki do paznokci, w Naturze -40% na całą kolorówkę, w Superpharm 1 + 1 produkt do makijażu za grosz, w Hebe też coś było. 40 i 49 procent mniej od ceny to DUŻO, także warto było zrobić zapasy. Oto w co się zaopatrzyłam:




KOLORÓWKA:

1. Essence, sztuczne rzęsy frame 4frame 05 natural lashes
2. Revlon Colorstay do cery suchej i normalnej odcień 150 Buff
3. KOBO, zestaw korektorów
4. Wibo, Fixing powder
5. Golden Rose, Stick Foundation nr 06
6. Golden Rose, Perfect Lashes czarny eyeliner
7. Essence, klej do rzęs






Kupiłam jeszcze produkty spoza kolorówki, na które również była promocja hihi:

1. Long 4 lashes by Oceanic
2. Himalaya, Uniwersalny krem kojąco- osłaniający
3. Eveline, odżywka 8 w 1

Tak, rozpoczęłam kurację Long 4 Lashesh, mam nadzieję, że efekt będzie spektakularny jak u wielu dziewczyn. Na pewno napiszę posta o tym jak tak odżywka wpłynęła na moje rzęsy. Kupiłam ją w promo w Superpharm za 44,90, także spoko cena. 
Po raz drugi zaczęłam stosować odżywkę z Eveline 8w1. Mój pierwszy raz z tym produktem wspominam dobrze... :D Paznokcie mi odżyły, przede wszystkim nie rozdwajały się i rosły mocne. NIGDY nie miałam takich paznokci jak podczas używania tej odżywki. Niestety kilka tygodni po zakończeniu kuracji paznokcie wróciły do pierwotnego stanu i nie dało się na nie patrzeć, nie mówiąc o malowaniu. Wiem, że ta odżywka ma ten straszny, rakotwórczy, niebezpieczny i szkodliwy formaldehyd, ale inne specyfiki tj Golden Rose Black Diamond, olejek rycynowy i maść z wit. A- nic nie dawały...
Krem osłaniająco- kojący Himalaya jest bardzo dobry na niedoskonałości. Zawiera m.in. aloes, tlenek cynku, Rubia Cordilofia i Vitex Negundo. Nałożony punktowo na noc redukuje wypryski i pryszcze do minimum. Koi i osłania podrażnioną skórę. Działa też antybakteryjnie i regenerująco. Dobry jest również na skórę po depilacji. 2,99 zł w promo w Super Pharm.


Na największą uwagę spośród tych produktów zasługuje puder sypki z Wibo. Jest to puder utrwalający makijaż. Nakłada się go na podkład, by wykończyć makijaż. Kupiłam go za jakieś 5 zł ( :o ), normalnie kosztuje dyszkę. I muszę przyznać, że to jest jeden z lepszych pudrów jakie miałam okazję używać. 




Przede wszystkim świetnie matuje na kilka godzin. Nałożony na fluid naprawdę go utrwala i praktycznie utrzymuje go w ryzach przez cały dzień. Nadaje się też do "gruntowania" korektora pod oczy. Dodatkowo, PRZECUDNIE PACHNIE, jak zasypka dla dzieci. Uwielbiam proces nakładania go na twarz, bo ta woń jest bajeczna. 




Jest drobno zmielony, półtransparentny. Właśnie jedyny zarzut jaki mam do tego kosmetyku, to jego kolor, a właściwie ton. Na mojej twarzy wydaje się szarawy, choć nie jest to mocny kolor.  Na poniższym zdjęciu tego nie widać, ale pokazałam jak zachowuje się na skórze. Niemniej jednak, z pewnością warto go nabyć, nawet za dychę :D świetny produkt.




Drugi produkt warty uwagi to podkład w sztyfcie Golden Rose. Nabyłam go na stoisku GR na Matarni. Fajne sprzedawczynie tam pracują, dobrze doradzą i takie tam... : Łatwo się nakłada i rozciera.  




D Kupiłam go w prawie najciemniejszym odcieniu, tzn 06, do ostrego konturowania twarzy a'la Kim Kardashian. Muszę przyznać, że do tego nadaje się świetnie! Jest bardzo mocno kryjący i ma odpowiedni, niezbyt pomarańczowy kolor. Dodatkowo długo utrzymuje się na skórze. Nie zapycha. Kosztuje normalnie 13,90 gr.



Korektory wielofunkcyjne od KOBO są okej. Generalnie chodziło mi o to, by mieć coś tuszującego niedoskonałości własnie w takich kolorach. Różowy do szarej cery, fioletowy do ciemnych plam, zielony do pękających naczynek i biały do lekkich niedoskonałości. 




Topornie się go nakłada, bo ma bardzo gęstą i ciężką konsystencję. Trzeba to robić palcami. Nie do końca wiem jak z jego trwałością, bo w sumie nakładam go zawsze na bazę, na to podkład i puder, co podwyższa utrzymywanie się na skórze. Niemniej jednak, nie zamazuje się jak nakładam na niego fluid, dobrze kryje i w sumie jest w porządku. Zapłaciłam za niego bodajże jakieś 11 zł w promo.






Całkiem sympatyczny jest też czarny eyeliner z pędzelkiem z Golden Rose Perfect Lashes. Na prawdę jest ekstremalnie czarny i nie zostawia grudek. Pędzelek jest bardzo cienki, dzięki czemu można nałożyć ekstra cienką i ostrą kreskę ;-) 









Jedyny zarzut jaki mogę mieć do tego produktu to nieodporność na wodę. Niestety jak ktoś ma tendencję do łzawienia oka, to nie polecam, można się pomazać. Aczkolwiek, jeśli nie płaczemy to utrzymuje się cały dzień niewzruszony.





Troszkę się "obkupiłam", ale muszę przyznać, że większość produktów mnie zadowala i na szczęście nie zaskoczyłam się negatywnie. Testowałyście, któryś z tych kosmetyków? Jakie macie na ich temat opinie? ;-)

Pozdrawiam,
Sara :* 

6 komentarzy:

  1. Gdzie w Kartuzach można kupić ten puder z vibo ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Kzach niestety chyba nigdzie nie kupisz.. Ja jedynie w Rossmanie widziałam. Ale możesz zamówić go on line na www.sklepwibo.pl ;-)

      Usuń
  2. Na co dzień używam podkładu affinitone odcień 16 vanilia rose, co bym mogła użyć aby utrwalić podkład ? Myślę tutaj o sypkim pudrze ... ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jaki masz typ cery, ale jeśli chcesz zmatowić cerę to polecam puder ryżowy z Paese lub inne transparentne pudry sypkie tej firmy ;-) Ten z Wibo też powinien być okej dla Ciebie, wg mnie nadaje się do większości typów skóry ;-)

      Usuń
  3. Mam ten sam Revlon color stay 150 Buff, ale na Twoim zdjęciu wygląda ciemno, a w rzeczywistości (w butelce, bo mam wrażenie, że się dopasowuje do koloru twarzy, więc lekko zmienia kolor) jest bardzo jasny, że aż strach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, na żywo jest jaśniejszy. Nadaje się dla bladziochów ;-) Tu akurat to kwestia lampy i edycji ;-) Ale nie robiłam testu, ani nie pokazywałam swatch'y, także nie pilnowałam zanadto koloru :)

      Usuń