16.10.2014

Wygrana w #Avonmakeupselfie

Heeeej!
Wczoraj odebrałam paczkę z przyjemną zawartością. Otóż zostałam laureatką w konkursie organizowanym przez markę AVON. Zadanie jakie trzeba było wykonać polegało na odtworzeniu makijażu, który zaprezentowała w filmiku oficjalna makijażystka Avonu, Hania Knopińska, wstawieniu go na Facebooku i oznaczeniu tagiem #Avonmakeupselfie. Z wszystkich zgłoszeń jury wybiera 10 osób, które otrzymują nagrody. Mój makijaż konkursowy zaprezentowałam w jednej z poprzednich notek, a dokładnie to TUTAJ. Dzisiaj pokaże Wam co dostałam, jak to oceniam i stworzę makijaż przy pomocy tych kosmetyków.

Nagroda prezentuje się tak:



Zawiera:

Pogrubiający tusz do rzęs Big & Daring
Żelowy lakier do paznokci
Szminka Ultra Color Bold odcień red extreme
Poczwórne cienie do powiek mocha latte
Supertrwały kremowy cień do powiek odcień totally taupe
Eyeliner Mega Effects
Błyszczyk powiększający usta odcień plumpling pearl

Muszę przyznać, że Avon zaskoczył, bo dobrał bardzo ciekawy zestaw. Jest to taki must have każdej kobiety, bo są tam cienie w odcieniach brązu, bezbarwny, połyskujący błyszczyk, eyeliner, czerwona szminka, malinowy lakier do paznokci, tusz do rzęs i cień połyskujący srebrnymi drobinkami. Chyba każda z Was ma podobny zestaw kosmetyków w swojej szafie. ;-)
Z tego całego zestawienia nie ma produktu, który jakoś specjalnie się wyróżnia. Paletka cieni, pomadka, tusz do rzęs i eyeliner są naprawdę fajnej jakości i warto w te rzeczy zainwestować. Eyeliner jest w pisaku, bardzo łatwo się go aplikuje, polecam początkującym. Pomadka jest mega intensywna i bardzo długo utrzymuje się na ustach. Błyszczyk jest dość kontrowersyjny, ponieważ zawiera formułę, która chłodzi i mrowi, dzięki czemu usta optycznie się powiększają, ponoć. Ciekawy gadżet, ale nie zauważyłam powiększenia. Niemniej jednak, jest to produkt bardzo trwały. Tusz do rzęs ma świetną szczoteczkę! Faktycznie nie skleja rzęs i nie tworzy grudek, za to jest średnio pogrubiający. Trzeba nałożyć kilka warstw,  by był wyraźny efekt, niemniej jednak jak dla mnie i tak WOW. Najsłabiej według mojej opinii wypadł supertrwały kremowy cień do powiek. Jest on bardzo toporny, ciężko się go nakłada i trudno uzyskać pełną barwę na powiece. Aplikuje się go palcami, jednak większość cienia zostaje na samym palcu, zamiast przykleić się do powieki. To mi się nie podobało :p 
Reasumując, ten zestaw kosmetyków od Avon przyda mi się w codziennym makijażu. Większość produktów jest naprawdę wysokiej jakości i serdecznie polecam Wam przetestowanie ich. 
A teraz makijaż!








1. Po nałożeniu bazy na całą górną powiekę zaaplikowałam kremowy cień nr 1 z paletki czterech cieni Avon mocha latte
2. Podkreśliłam załamanie powieki cieniem nr 2 z tej samej paletki
3. Na zewnętrzny kącik oka nałożyłam najciemniejszy brązowy cień, czyli nr 4 z paletki, pędzlem kierując aż do załamania. Całość zblendowałam.
4. Na środkową część powieki aż do zewnętrznego kącika nałożyłam supertrwały cień w odcieniu totally taupe, czyli srebrny, połyskujący. Całość zblendowałam. 
5. Dolną powiekę podkreśliłam cieniem nr 3 z paletki (piękny jest ten kolor :o) 
6. Na górnej powiece narysowałam dość wąską i długą kreskę eyelinerem w pisaku Avon mega effects
7. Wytuszowałam rzęsy tuszem pogrubiającym Avon Big & Daring
8. Na koniec usta pomalowałam super czerwoną pomadką Avon Ultra Color Bold odcień red extreme

Klasyczny makijaż, trochę w stylu lat 50. Jak Wam się podoba? Testowałyście już te kosmetyki? Jak wrażenia? :)

Pozdrawiam,
Sara

4 komentarze:

  1. Masz do tego talent Mała! Dawaj na jakiś kurs, naprawdę byś się nadawała :)
    Gratuluję wygranej :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakiej firmy kosmetyki polecasz? Czy paznokcie tez lubisz malowac? Twoje wpisy sa bardzo pomocne, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytanie jakiej firmy kosmetyki polecam jest zbyt ogólne. Jeśli chodzi o pielęgnację to zdecydowanie Ziaja jest na pierwszym miejscu. W kolorówce to nigdy nie zawiodły mnie marki takie jak Catrice, Essence i nawet Bell. Z drogimi kosmetykami nie miałam zbyt wiele do czynienia, także nie polecę dzisiaj nic ciekawego ;-) Paznokcie ciężko mi zapuścić, niestety... Jestem w trakcie stosowania odżywki Eveline 8 w 1, czekam na efekty :) Pozdrawiam i zapraszam znów! :)

      Usuń