7.02.2016

#ŚLUBNY W BRĄZIE

Hej ziombelki :)
W najbliższym czasie będę tutaj wrzucać tutaj notki o tematyce ślubnej - przygotowanie cery, jaki makijaż wybrać, czym się kierować, jak przygotować się do tego ważnego dnia. Jako, że mam już własny ślub za sobą, zajmuję się makijażem na co dzień, to myślę, że kilka moich rad może się przydać ;)


Sezon ślubny już niedługo. Dziewczyny, które w tym roku wychodzą za mąż powinny zacząć się rozglądać za propozycją makijażową. Ja w dzisiejszej notce zaprezentuje jeden typ makijażu, który jest upiększający, uwypuklający spojrzenie; podkreślający urodę, a zarazem subtelny i elegancki. Pasuje do większości typów urody. 

Prezentuje się tak...







W tym mejkapie położyłam największy nacisk na podkreślenie oczu i modelowanie twarzy. Na powieki w zewnętrznych kącikach nałożyłam i rozblendowałam kolejno czarny matowy cień i 3 odcienie brązu. Efekt bardzo efektownie się prezentuje zarówno na żywo i na zdjęciach. To bardzo ważne. Od środka powieki wchodzi złoty pyłek nałożony na cień w kolorze cappuciono. Im bliżej wewnętrznego kącika, tym jaśniej. Dzięki takiemu zabiegowi, oko jest świeże, "otwarte" i lekkie. 









Dolna powieka również jest cieniowana. Tutaj mam od zewnętrznej strony ciemny, chłodny, matowy brąz rozblendowany ciepłym brązem, który przechodzi w jasno kremowy, rozświetlający.








Obowiązkowo sztuczne rzęsy! Powiększają oko, dają efekt WOW ;)

 







Twarz najpierw wykonturowałam chłodnym bronzerem z Kobo (Sahara Sand), potem opaliłam cieplejszym bronzerem (Golden Rose, Mineral Terrakota Powder 05) i nałożyłam róż brzoskwiniowy złamany chłodnym różem. Ten kolor dodaje świeżości bez efektu "rosyjskiej babuszki" ;) Na ustach mam niezastąpiony odcień Happy Nude Year Bourjois Rouge Edition Velvet, czyli widoczny, acz delikatny, brzoskwiniowy przygaszony lekkim różem.

 






Kosmetyki, które użyłam do tego makijażu:


TWARZ:
- Makeup Atelier Paris Foundation
- Loreal True Match korektor
- Paese, puder ryżowy
- KOBO, bronzer Sahara Sand
- Golden Rose, Mineral Terrakota Powder 05
- Freedom Makeup, paleta róży Peach and baked


OCZY:
- Catrice, kamuflaż + Maybelline, Color Tattoo Creamy Beige
- Zoeva, Naturally Yours
- Sleek, Oh so special
- W7, honolulu bronzer
- Pierre Rene, gel eyeliner
- Loreal, Volume Million Lashes, so couture
- rzęsy ebay
- klej DUO


USTA:
- Bourjois, Rouge Edition Velvet, Happy Nude Year


Według mnie to najtrafniejsza propozycja makijażowa na ślub. Sama bym taką chciała mieć ;) Co sądzicie? Są tu jakieś przyszłe panny młode? Wiecie jak będzie wyglądał wasz makijaż ślubny? ;)

Pozdrówki, 
do następnego :*

1 komentarz:

  1. Ten makijaż podoba mi się najbardziej spośród wszystkich, których prezentowałaś. :)

    OdpowiedzUsuń