19.10.2015

#HALOWEEN PART I

CZEEEEŚĆ! :D
Niedługo haloween! Wiecie, można mieć negatywny stosunek do tego dnia, ale dla mnie to super okazja, by przeobrazić się w kogoś innego i poeksperymentować z makijażem :) Symbole i stricte świętowanie halloween nie jest dla mnie znaczące.

Tak więc, do tej propozycji makijażowej zainspirowałam się postaciami wampirzyc wszelkiej maści. To jest moja interpretacja nawiedzonej kobiety, która ma chrapkę na czyjąś duszę ]:-> To jest wersja soft, ale zrobię jeszcze wersję hard, także obserwujcie :D

Postawiłam na czerwone brwi, które uwydatniają nienaturalność postaci. Dodatkowo bardzo mocno podkreśliłam oko czarnym cieniem na skrajnych stronach powieki, zaś środek podkreśliłam mocno połyskującym srebrnym cieniem. Wówczas spojrzenie jest bardziej uwidocznione. Czarny cień na górnej powiece przechodzi w czerwony, z kolei na dolnej w fioletowy, czyli typowo dla podkrążonych oczu :D wrrr, efekt jest straszny

























Do stworzenia tego makijażu użyłam:

TWARZ:
- Revlon 150 buff
- Paese puder ryżowy
- Loreal True Match korektor
- Wibo fixing powder
- KOBO Sahara Sand
- cień nr 2 z paletki Avon Mocha Latte do konturowania (kolor bardzo chłodnego, jasnego brązu)

BRWI:
- My Secret hot colors revolt against the nude - czerwony cień
- Pierre Rene eyeliner żelowy

OCZY:
- Pierre Rene eyeliner żelowy
- Sleek Ultra Mattes- Highness, Noir, Maple
- Sephora It Palette in Smoky
- Maybelline Lash Sensational
- Ardell Demi Wispies
- Pierre Rene konturówka czerwona

USTA:
- Golden Rose Velvet Matte, nr 20
 pędzelek po eyelinerze posłużył mi za pędzelek do ust, dzięki temu kolor jest ciemniejszy



Jak Wam się podoba? :D
Pozdrawiam
Sara ]:->

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz